Ivan Klima urodził się 1931 roku w Pradze. Czeski prozaik, eseista, dramatopisarz.         

Należy do grupy wybitnych, czeskich pisarzy. W 2002 roku otrzymał nagrodę im. Franza Kafki.                  

     Akcja toczy się w roku 1998 w Pradze. Łatwo to można wyliczyć biorąc pod uwagę datę urodzin głównej bohaterki i jej aktualny wiek. Urodziła się w dniu śmierci Stalina 5 marca 1953 i ma 45 lat.

Jest to opowieść o kobiecie samotnie wychowującej od sześciu lat swoją córkę. Córka ma na imię Janka i ma lat 16. Główna postać - Krystyna jest dentystką i tylko w pracy nie ma czasu na swoje depresje .Zmęczona życiem i problemami próbuje się odnaleźć w życiu. Jednak przeszłość w postaci jej zmarłego ojca, jak i męża który ją opuścił dla innej, nie pozwala zapomnieć o krzywdach jakich doznała. Szamocze się ze swoimi emocjami, myślami, zniechęceniem. W jej braku energii i nie oczekiwania już niczego od życia spotyka młodego mężczyznę Jana Myszkę czyli Honzę, w którym zakochuje się z wzajemnością. Jest to trudna miłość zważywszy dużą różnicę wieku między nimi. W tym samym czasie jej dorastająca córka zaczyna mieć problemy z narkotykami, a były mąż jest ciężko chory i samotny. Tłem do akcji jest powojenna sytuacja komunistycznej Czechosłowacji zgrabnie wpleciona we wspomnieniach o ojcu, jako o komunistycznym aktywiście, a pracą Honzy w urzędzie ujawniającym zbrodnie minionego reżimu / odpowiednik naszego IPN-u / , którego ojciec był ofiarą tego reżimu.

Narracja prowadzona jest z punku widzenia trzech osób: Krystyny, Honzy i Janki.

W książce znajdziemy trudne relacje rodzic- dziecko. Trudne rozliczenia z przeszłością. Samotność i dylematy , które trzeba rozwiązywać samemu. Książka ta nauczy nas wybaczania i zrozumienia siebie i innych. Bo tędy prowadzi droga do szczęścia. Gdy nauczymy się cieszyć z tego co mamy tu i teraz, pogodzimy się z aktualną naszą sytuacją życiową odnajdziemy to, co nam umyka i na pewno zrobimy mniej życiowych błędów.

     Reasumując, bardzo zachęcam do przeczytania tej książki. Jest to bardzo dobra, jak i pouczająca pozycja. Zauroczyło mnie powtarzające się w książce zdanie : „ to tylko parę mrugnięć bożego oka...” gdyż „...wszystko trwa chwilę, wszyscy tu jesteśmy tylko na chwilę...”.

Kamila Maria Kampa

DKK w Lesznie